Morgane
Troll Slayer
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sylvania
|
Wysłany: Pon 22:01, 28 Kwi 2008 Temat postu: Morgane - opowieści z krypty |
|
|
Nie ma już z nami Kalitha. A tak dobrze się razem bawiliśmy. Cała portowa dzielnica Nuln goniła nas z widłami. W elektorskim zamku uciekaliśmy z pokoju do pokoju przed żołnierzami Todbringera a na koniec schowaliśmy się pod łóżkiem.
Kalith wpadł w szambo, teraz ja. Na 11 osób tylko jednej nie udało się przejść przez drzwi zabezpieczone pułapką.
Ja, Tharion i Larysa jednocześnie wcisnęliśmy ruchome cegły w murze. I tylko ja wcisnęłam tą złą, z opcją wędrówki pionowym korytarzem. Nawet kislevicka straż Larysy przeszła. Skąd wiem? Bo tłusty Ivan nie siedzi mi na głowie.
…
W ciągu dwóch dni zdążyłam spaść z konia, wytaplać się w błocie, oberwać gałęzią, mieczem i oślizłą macką, rozpędzić wiejską imprezę wyznawców Ulryka, wpaść w dziurę a na koniec w łapy strażników cesarza i skończyć wąchając buty Jego Cesarskiej Mości.
Cóż, nie z takich kłopotów się wychodziło…
Post został pochwalony 0 razy
|
|