Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Pią 9:25, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dobra drużyno&mg chciałbym uzyskać jakieś ustalenia. Gramy dalej czy nie. Jest sens czy go nie ma. Jeżeli gramy to na jakich zasadach i co z naszymi postaciami...
Od razu mówię za siebie nie chce mi się spotykać i ustalać (oraz rzucać kostkami) czegoś na spotkaniu - nie warto tracić czasu. Krótka piłka tak albo nie.
Czekam na wasze opinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rhanok
Skaven Slayer
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KaraK (jest tylko jedno KaraK...)
|
Wysłany: Sob 19:08, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | spotykać i ustalać (oraz rzucać kostkami) czegoś na spotkaniu |
Spotkanie, na którym, również przy użyciu kostek, zostaje rozstrzygnięty dalszy los drużyny, czy to jako całości, czy też jej poszczególnych członków...
Czy to mi się zdaje, czy to brzmi jak sesja? :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Sob 19:46, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie do końca Panie Rhanoku. Jeżeli mamy się spotkać i porzucać kośćmi czy udało mi się spalić rycerzy Ulrykańskich czy też nie, to tracić to sens w moich oczach. Mam przyjść porzucać itd? Ech... wolę wiedzieć czy drużyna będzie mogła istnieć czy nie. Ja swoich działań przecież nie zmienie i MG o tym wie, więc ustalenie tego chyba nie będzie taki problemem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhanok
Skaven Slayer
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KaraK (jest tylko jedno KaraK...)
|
Wysłany: Sob 20:53, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro i tak nie zmienisz swoich działań, to i tak trzeba będzie sprawdzić, kto wygrał - Ty czy ulrykowcy.
Najlepiej chyba zrobić to na sesji, na której inni członkowie drużyny też będą mogli wtrącić swoje trzy grosze - w końcu Morgane raczej nie będzie siedzieć w piwnicy (czy gdzie tam ona jest), gdy z zewnątrz słychać odgłosy walki...
Mamy tu do czynienia z typową sytuacją sporną, w której nie sposób arbitralnie rozstrzygnąć, która strona - elf czy ulrykowcy - ma decydującą przewagę. W takich sytuacjach, w rpg sięga się po narzędzie do rozstrzygania konfliktów, zwane mechaniką.
Zazwyczaj z mechaniką wiążą się kostki.
I tyle
Więc można spotkać się, rozegrać walkę z rycerzami, w którą być może włączy się Morgane, i potem grać dalej.
Tak, jak to się robi w rpg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Sob 21:01, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dziękuje za krótką lekcję o tym jak to się robi w rpg.
Ale chyba się nie zrozumieliśmy. Po co mam/mamy przychodzić na 30 minut rzucania kostką jeżeli np. zginę? bądź drużyna stwierdzi, że dalej iść ze sobą nie może (a w tym momencie tak jest). Chyba warto wcześniej ustalić robimy coś z tym fantem i gramy dalej czy kończymy.
MG wie i ma moją kartę postaci może sam porzucać i stwierdzić uda Ci się lub nie. Drużyna przed sesją może się dogadać: dobra mamy wspólny cel lub OK ten czy inny sposób możemy razem podróżować. Póki, co w naszej drużynie jest totalny rozpixxxxx. To tak coś jak przestrzelenie członkowi drużyny ręki przez innego członka drużyny, wiesz o czym mówię? Ciężko się porozumieć. A co to za sesja która opiera się na nieustannej walce drużynowej? Mamy chyba zabijać księżniczki i gwałcić smoki i ratować trzodę czy jakoś tak... na pewno nie walczyć między sobą.
A przy okazji Morgane (zgodnie z tym, co było na sesji). Chyba nie prędko wstanie skoro została dźgnięta dwa raz sztyletem... (kolejny PO).
Wszystko w rękach MG i reszty drużyny. Ja chcę po prostu wiedzieć czy dalej gramy i jeśli tak to na jakich zasadach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhanok
Skaven Slayer
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KaraK (jest tylko jedno KaraK...)
|
Wysłany: Sob 21:14, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | dziękuje za krótką lekcję o tym jak to się robi w rpg |
Khazad zawsze Asurowi pomoże :p
Cytat: | Po co mam/mamy przychodzić na 30 minut rzucania kostką jeżeli np. zginę? |
Więcej niż 30 minut skoro tylu wrogów trzeba będzie zwalczyć i tyle ich ataków rozliczyć :p
Dynamiczna mechanika warha zapewni tu dużo więcej emocjonującej zabawy
Ale mniejsza z tym. Bo kluczowe tu chyba jest to:
Cytat: | bądź drużyna stwierdzi, że dalej iść ze sobą nie może (a w tym momencie tak jest) |
Cytat: | To tak coś jak przestrzelenie członkowi drużyny ręki przez innego członka drużyny, wiesz o czym mówię? Ciężko się porozumieć. A co to za sesja która opiera się na nieustannej walce drużynowej? Mamy chyba zabijać księżniczki i gwałcić smoki i ratować trzodę czy jakoś tak... na pewno nie walczyć między sobą. |
E, tam.
Konflikt w drużynie to normalna sprawa. Postaci są róźne i często mają odmnienne cele, i kiedy to wychodzi na sesji to trzeba to jakoś rozwiązać, a nie na siłę playerzyć jak zrobić żeby wszyscy się nawzajem kochali
Jak kiedyś sam coś prowadziłeś, to przecież sam byłeś tego zdania, że mało co robi tak klimat i sesję jak konflikt w drużynie
Więc myślę że byłaby z tego dobra sesja - a jak ktoś zginie to zawsze można wydać pepeksa
A jeszcze co do Morgane i sztyletów - w mechanice warha nie takie rzeczy są możliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Sob 22:42, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no jasne prowadziłem i konflikt rzeczywiście wiele robi, ale co mam zrobić jak w drużynie są GUT GAJS i wyznawcy Khorne'a właśnie poprzez ustalenia chcę uniknąć playerzenia
Co do pepeków to nie wiem jak u was, ale u nas postanowiliśmy zrobić wyprzedaż PP po spotkaniach z demonami itp.
Po drugie znasz mnie... ja przekładam narrację nad rzucaniem kostkami. A tutaj nawet jeżeli byśmy się spotkali (nie mówię o rycerzach) to od razu kończy się na rzucaniu kostkami dlatego trzeba coś wymyślić - ustalić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Larysa Jewfrosinija
Ciura Obozowa
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:44, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To może ja się teraz wypowiem. Generalnie, z tego co słyszałam, to niezły bajzel się zrobił na sesji :]. Lekko trudna sytuacja …
Heh, no nie wiem. Po prostu nie wiem. Zrobiło się ciężko. Pomijam fakt, że np. też tak do końca nie wiem co się działo, bo słyszałam już dwie różne wersje na temat tego czy Morgane żyje, czy nie. I to z ust graczy naszej drużyny. Ale mniejsza. Szczerze to trudno mi sobie wyobrazić moją gre. Pogubiłam się już trochę dwie sesje temu. Może od razu dodam, że nie chodzi tutaj o złe prowadzenie, żeby nie było . Zwyczajnie nie wiem co JA mam dalej robić. Bo robi się jakieś plany i ustalenia przed sesjami czy po, ustala co się dalej robi, a potem w trakcie kolejnej sesji nagle się okazuje, że ktoś zmienił koncepcję, albo wszyscy ją zmienili, każdy robi co chce, no i takie są skutki jak na ostatniej sesji . Oczywiście, można powiedzieć „rób co chcesz, to twoja postać”. OK. Tylko jaki sens ma wtedy koncepcja „drużyny”? Drużyna ma działać nie przeciwko sobie ale przeciw MG
Wracając. Ja osobiście nie wyobrażam sobie jakby to można było poskładać. Jeśli ktoś ma pomysł jakiś, oczywiście jestem chętna wysłuchać. Bo mi nic nie przychodzi do głowy :]. Można by całkowicie też anulować ta ostatnią sesję, ale też z drugiej strony, to przecież była decyzja poszczególnych graczy, co kto chce zrobić, nikt nikogo do niczego nie zmuszał. Każdy podjął swoje decyzje i tak wyszła sesja. I jak każdy nadal będzie działał po swojemu to anulowanie nic nie da i kolejna sesja skończy się prawdopodobnie tak samo.
W każdym razie cokolwiek zadecydujecie ja się dostosuję. Ale uprzedzam, że jeśli wyjdzie tak, że gramy dalej, to mi będzie ciężko. Grało mi się bardzo fajnie do czasu jak wszyscy razem działaliśmy. Dwie sesje temu skomplikowało się wszystko i po prostu nie mogę się odnaleźć w nowej roli :]. Ale ja po prostu nie mam żadnych zdolności aktorskich i „ch…owo” gram . Lub inaczej: jestem graczem z sercem ale bez talentu .
No. To prócz Thariona wypowiedziały się dwie osoby, które akurat mają najmniejsze pojęcie na temat ostatniej sesji . Co z resztą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Larysa Jewfrosinija
Ciura Obozowa
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:12, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A może by ktoś coś napisał ? Bo mi głupio, że prawie za każdym razem jak zamieszczę posta to forum milknie na parę dni :] ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Pon 19:01, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no ja czekam na odzew Morgane i Kalitha, ale chyba się nie doczekamy Laryso...
ps. kiedy gramy w neuro?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Larysa Jewfrosinija
Ciura Obozowa
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:12, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak samo jak mówiłam Kamilowi . Teraz angielski się zaczyna, mam jeszcze inne zajęcia i na jakieś sesje to mam czas od piątku 18:30 do niedzieli 21:00
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kalith
Giant Slayer
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skąd jestem?! Odpowiem ci: ze z nikąd i mówiąc to, wcale nie skłamię.
|
Wysłany: Pon 20:12, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ee ogolnie syfik jest:D mi tam kazdy termin w neuro pasuje poza pt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kalith dnia Pon 20:13, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Pon 20:28, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kalith napisał: | ee ogolnie syfik jest:D mi tam kazdy termin w neuro pasuje poza pt | Po tej wypowiedzi jednoznacznie stwierdzam, że drużyna padła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhanok
Skaven Slayer
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KaraK (jest tylko jedno KaraK...)
|
Wysłany: Pon 21:50, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tryumf Nurgla!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kalith
Giant Slayer
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skąd jestem?! Odpowiem ci: ze z nikąd i mówiąc to, wcale nie skłamię.
|
Wysłany: Pon 21:51, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ja ogolnie powiedzialem mg co mysle czyli: kalith jest trup:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Pon 22:58, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Rhanok napisał: | Tryumf Nurgla! | Panie Rhanok pozostawiam Ci misję ratowania świata!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhanok
Skaven Slayer
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KaraK (jest tylko jedno KaraK...)
|
Wysłany: Wto 13:30, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Się o to z Gotim zatroszczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgane
Troll Slayer
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sylvania
|
Wysłany: Wto 18:23, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kalith napisał: | kalith jest trup:D |
Dopiero co chciał Imperium ratować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgane
Troll Slayer
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sylvania
|
Wysłany: Wto 18:37, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak w ogóle to dziękuję za troskę, Morgane nie jest martwa. Nie wiem kto rozpuszcza takie ploty ale sczeźnie w piekielnej otchłani
Ok, jeśli chodzi o mój punkt widzenia na obecną sytuację, to "po długim procesie tentegowania w głowie" doszłam do wniosku... gramy dalej:D
Mamy 4 opcje (chyba, że ktoś jeszcze na coś wpadł): nie grać w ogóle, grać nowymi postaciami, anulować poprzednią sesję i grać jakby nic się nie stało albo kontynuować "z dobrodziejstwem inwentarza"
Ja chcę dalej grać tą samą postacią i wydaje mi się, że trochę sztucznie będzie jeśli spróbujemy udawać, że poprzednia sesja się nie zdarzyła. Proponuję spróbować grać dalej tak jak wyszło. Ewentualnie wprowadzić jakieś drobne modyfikacje;P czy też doprecyzować pewne kwestie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Śro 15:01, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm no właśnie opcje są powszechnie znane mi chodziło o to jakie modyfikacje wprowadzamy oraz co musimy doprecyzować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morgane
Troll Slayer
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sylvania
|
Wysłany: Śro 17:51, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Szczegóły lepiej obgadać twarzą w twarz, na forum za dużo czasu na to zejdzie a i tak się nie dogadamy.
Nie chodzi o to żeby rzucać kostkami tylko zrobić taką małą burzę mózgów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Larysa Jewfrosinija
Ciura Obozowa
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:20, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No jest to jakiś pomysł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Śro 21:42, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko fajnie tylko znowu rzucamy ogólnikami. Zaproponujcie jakąś datę i miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhanok
Skaven Slayer
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KaraK (jest tylko jedno KaraK...)
|
Wysłany: Czw 16:10, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Twierdza Montfort, termin dowolny, tylko szybko, bo niedługo wyjeżdzamy :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Pią 12:16, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie interesują nas bretońskie Zamtuzy Rhanoku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Larysa Jewfrosinija
Ciura Obozowa
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:39, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ja znikam teraz na jakiś czas. Nie wiem, tydzień lub dwa. Musze się kimś zająć :].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhanok
Skaven Slayer
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KaraK (jest tylko jedno KaraK...)
|
Wysłany: Pią 18:09, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie interesują nas bretońskie Zamtuzy Rhanoku... |
Burdel, to póki co jest u kogoś innego, nie u nas
Nawet, rzekłbym, burdel z szalejącym w środku pożarem
Więc proszę nie obniżać poziomu dialogu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rhanok dnia Pią 18:11, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tharion
Arcymag Białej Wieży
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Athel Loren
|
Wysłany: Pią 18:59, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ale kto tutaj obniża szlachetny krasnoludzie?
W trakcie naszych przygód wiele słyszeliśmy o Monfort jako przybytku miłości dla wszystkich ras i obu płci
Niejaka Mathilda burdel mama zapraszała mnie i Kalitha na zakosztowanie ichniej przyjemności. Oczywiście czmychnęliśmy stamtąd, bo jak wiadomo w tamtych stronach lubują się w wielu odmianach miłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rhanok
Skaven Slayer
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KaraK (jest tylko jedno KaraK...)
|
Wysłany: Pią 19:13, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ale kto tutaj obniża szlachetny krasnoludzie? |
Ten, kto wikła w wątek lupanary, które, choć niezaprzeczalnie interesujące, niewiele mają z nim wspólnego
Cytat: | Oczywiście czmychnęliśmy stamtąd, bo jak wiadomo w tamtych stronach lubują się w wielu odmianach miłości. |
Coż, elfa, zwłaszcza od tyłu i po ciemku, cięzko od elfki odróżnić :p
Z przodu zresztą też.
Może już czas na brody?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Larysa Jewfrosinija
Ciura Obozowa
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:14, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Gdzie? Jaki pożar?...
A u nas zawsze chłodno jakoś było. Przynajmniej w naszej okolicy. Czy tam w mojej :] ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|